Gimnazjum

Wycieczka klas pierwszych do Krakowa

7 kwietnia br. uczniowie klas pierwszych mieli wyj�tkow� okazj� go�ci� w Ma�opolskim Urz�dzie Wojew�dzkim w Krakowie w Wojew�dzkim Centrum Zarz�dzania Kryzysowego i Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Na w�asne oczy uczniowie zobaczyli jak wygl�da praca w tym tak wa�nym miejscu. Dzieci z du�ym skupieniem i uwag� wys�ucha�y Kierownika Centrum, kt�ry w ciekawy i przyst�pny spos�b przybli�y� im to miejsce. Przy tej okazji r�wnie� utrwalili�my wa�ne informacje zwi�zane z niebezpiecznymi sytuacjami i umiej�tno�ci� zachowania si� w razie zagro�enia. Najciekawszym momentem by�o us�yszenie zg�oszenia i obejrzenie stanowiska dyspozytora Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Nast�pnie Pan Pawe�, tata naszego kolegi Kuby, pokaza� nam biuro Centrum Zarz�dzania Kryzysowego i opowiedzia� o swojej pracy. Wszystkie dzieci dosta�y r�wnie� wspania�e prezenty w postaci odblaskowych kamizelek, woreczk�w odblaskowych, czapek i przybor�w szkolnych. Oczywi�cie prezenty podoba�y si� bardzo, a kamizelki na pewno si� przydadz�. Nast�pnie przeszli�my do cz�ci w, kt�rej urz�duje Wojewoda Ma�opolski i ju� na korytarzach podziwiali�my pi�kne obrazy ukazuj�ce by�ych wojewod�w, kt�rzy przeszli do historii tego urz�du. Pani Ewa, mama Kuby, zaprowadzi�a nas do samego gabinetu Wojewody. Obok trwa�o spotkanie, wi�c cichutko zwiedzili�my sekretariat i gabinet. Dzieci by�y pod wra�eniem. P�niej czeka�a na nas jeszcze jedna atrakcja, wizyta w pokoju, w ,kt�rym Pan Piotr pokaza� dzieciom medale i odznaczenia pa�stwowe.
Przy okazji tej wycieczki poczuli�my si� szczeg�lnie wyr�nieni i mi�o przyj�ci.
Wszyscy spotkani pracownicy witali nas z wielk� sympati�
Udzieli�a nam si� magiczna atmosfera tego miejsca i chocia� uczniowie s� jeszcze mali na pewno b�d� d�ugo pami�ta� t� wycieczk�. W drugiej cz�ci wyjazdu czeka�a nas zabawa w Centrum Zabaw Dzieci�cych GIBON i tu dzieci r�wnie� z przyjemno�ci� sp�dzi�y czas. Zabawy wspinaczkowe, zjazdy do basenu wype�nionego pi�kami i labirynty nie znudzi�y si� dzieciom przez dwie godziny zabawy. Wykorzystali�my w pe�ni zarezerwowany czas. Szcz�liwi i rado�ni, nape�nieni nowymi wra�eniami wr�cili�my do dom�w.
Dzi�kujemy Pa�stwu Marcinkowskim za zaproszenie i du�e zaanga�owanie w przygotowanie wycieczki.

Powr�t