Mikołaj, Mikołaj jedzie....
5 grudnia 2014 r. dzieci z naszego przedszkola od samego rana nasłuchiwały charakterystycznego dźwięku dzwoneczka, który corocznie zwiastuje przybycie wyczekiwanego gościa.
Dzieci wiedziały, że i w tym roku Święty Mikołaj nie zapomni o nich ponieważ jak same mówiły: "Byliśmy bardzo grzeczni, słuchaliśmy naszych Pań i zjadaliśmy wszystkie posiłki".
Zaraz po obiadku dzieci wraz ze swoimi paniami wyruszyły na podwórko w poszukiwaniu Świętego Mikołaja. Wszyscy nawoływali głośno w nadziei, że Mikołaj jest gdzieś blisko. Szukaliśmy na placu zabaw, w pobliżu Urzędu Gminy a nawet zaglądaliśmy do piwnicy. Gdy już przeszliśmy na parking przed budynek przedszkola, przechodzień poinformował nas, że Mikołaj jest już blisko i musimy podejść w kierunku ulicy. Jakaż była radość i zdziwienie, gdy okazało się że Mikołaj zmierza do nas na koniu. Wspaniała niespodzianka, tego się nie spodziewaliśmy. Biliśmy brawa i śpiewaliśmy donośnie, radość była ogromna Potem zaprosiliśmy gościa do naszego przedszkola, bo z niecierpliwością czekaliśmy na prezenty. Gość wraz z pomocnikami - ślicznymi Aniołkami przyszedł do naszej sali. Tam, gdzie czekała choinka. Cały dzień ją stroiliśmy bombkami, które przygotowaliśmy w domu i ozdobiliśmy w przedszkolu. Nasi Kochani Rodzice we wszystkim nam pomagają. Mamy nadzieję, że do nich też przyjdzie Mikołaj. Mikołaj przygotował dla każdego przedszkolaka piękne podarki ukryte w wielkim worze. Były piosenki, wiersze i wspólna zabawa z Mikołajem Miło spędzony czas uświetniły wspólne zdjęcia. Dzieci z ogromną radością zaprosiły Mikołaja na przyszły rok, obiecując, że czekając na niego będą bardzo grzeczne i posłuszne.