Święto Pań w Przedszkolu
Ten dzień pachnie uśmiechem, laurką i jesiennym słońcem. Bo "dziś dzień jak niedziela, mamy Dzień Nauczyciela"- miło, gdy taka niedziela wypada w poniedziałek. Jestem sobie przedszkolaczek śpiewają nawet te dzieciaki, które miesiąc temu stały zapłakane w drzwiach. Adaś ciągnie za rękaw kolegę- nie dla psoty ale dlatego, że właśnie zagapił się w okno i nie śpiewa. Wesołe przedszkole, wesołe zabawy - śpiewają już bardziej zaawansowane w tryb przedszkolny czterolatki. Ile to już wspólnie zjedzonych śniadań, ile przeczytanych bajek i nierzadko wylanych łez. 5-cio latki wirują w takt jesiennej poleczki. A potem laurki, życzenia. Patrzymy w twarze dzieciaków to są nasze najpiękniejsze laurki. My nauczyciele chociaż już dawno zaliczyliśmy egzaminy na studiach, wciąż mamy nowe zaliczenia. Przecież na wykładach nie było tematu "Kasia tęskni za mamą", "Krzyś odebrał zabawkę Jasiowi". Patrząc na dumnych rodziców, powiemy "wspomagajcie Nas". Przecież dzieci to nasz wspólny skarb i obowiązek.
Pani Małgosia