"Teatr jest w nas" - dobro jest w nas...
W ramach współpracy naszej szkoły ze Stowarzyszeniem "Odnowa wsi Wawrzeńczyce" z siedzibą w Wawrzeńczycach realizujemy jeden projektów w ramach funduszy pozyskanych z Fundacji Banku Zachodniego WBK S.A.
Projekt nosi tytuł "Teatr jest w nas" - łatwo się zatem domyśleć, że obejmuje zajęcia teatralne. Uczestniczy w tychże zajęciach grupa uczniów z klas IV - VI. Spotykamy się w każdy piątek po szóstej godzinie lekcyjnej.
W ramach projektu dzieci uczestniczyły w wyjeździe do Teatru Ludowego. Obejrzeliśmy spektakl "Bici biją", następnie uczestniczyliśmy w warsztatach prowadzonych przez jednego z aktorów Teatru Ludowego. W bardzo pasjonujący sposób aktor pokazywał jak można w spektaklu teatralnym wykorzystać światło. Nasi uczniowie z dużym zaangażowanie brali udział w ćwiczeniach na scenie. Może kiedyś ktoś z nich, tak jak ten aktor poprowadzi warsztaty dla uczniów naszej szkoły...
Na zajęciach pracujemy w oparciu o scenariusz opracowany na podstawie powieści Małgorzaty Musierowicz "Opium w rosole". Dzieci uczą się adaptacji tekstu literackiego do potrzeb sceny, odpowiedniej i trafnej obsady ról a przede wszystkim lepiej poznają siebie, odkrywają swoje talenty i zdolności, rozbudzają pasje związane z teatrem, uczą się pracy w zespole.
Wychodzimy z założenia, że każdy potrafi być aktorem, trzeba tylko uwierzyć w siebie, pokonać niejednokrotnie nieśmiałość i co najważniejsze otrzymać odpowiednią rolę i zdanie. Te zajęcia cieszą się dużym zainteresowaniem uczniów, świadczy o tym chociażby to, że po całym tygodniu nauki mają jeszcze ochotę zostać w szkole w piątek po lekcjach...
Warto zaznaczyć, że w ramach zajęć, pracy nad tym konkretnym tekstem uczniowie poznają twórczość Małgorzaty Musierowicz, na której przecież wyrastały i wyrastają pokolenia. Dzieci sięgają po inne części Jeżycjady, śledzą dalsze losy bohaterów. Przy okazji zabawy w teatr, sięgają po dobrą literaturę. Obserwując zaangażowanie tych młodych ludzi w tenże spektakl można zaobserwować, jak utożsamiają się z bohaterami, bo tak naprawdę książki Musierowicz są o takich jak my, zwyczajnych, a może przez swoją zwyczajność niezwyczajnych ludziach ...
Dla tych, którzy nie znają powieści "Opium w rosole" pragnę dodać, że jest to jedna z piękniejszych powieści mówiących o tym, co w życiu najważniejsze: miłości, przyjaźni, zwyczajnej dobroci, która przemienia naszą codzienność - "Dobry czyn, dobre słowo czy myśl powodują pozytywną reakcję w coraz to nowych osobach i mogą przenosić swój ładunek dalej i dalej(...)
Bo przecież naprawdę nikt z nas nie jest sam."
Odkrywajmy zatem dobro w nas i wokół nas!
Joanna Wołoszyn